Zanim dokończone zostaną ścieżki rowerowe i będziemi nimi podróżować na kawę na rynek, czy na lody na Chechle, warto przypomnieć szlak „Leśno Rajza”, który mamy na wyciągnięcie ręki (a być może jej start zostanie połączony ze ścieżką na Chechło).
Szlak ma ok 90km, zaczyna się i kończy na Chechle. Terenowo najwłaściwszy jest dla graveli i mtb, choć dla posiadaczy amortyzatorów będzie przyjemniejszy. Prowadzi przez Zieloną, Kalety, Koszęcin, Koty, Tworóg, Brynek, Boruszowice, Mikołeskę, znów Kalety i Miasteczko Śląskie. Otaczający przez prawie całą trasę zapach lasu, piękne widoki przy zbiornikach wodnych rekompensują dość słabe oznaczenie na drzewach (zielone literki LR). Polecam wgrać trasę GPX na telefon czy nawigację rowerową, żeby się nie zgubić.
Proponuję wyjechać rano i w okolicach Piłki/Kokotka zjechać na równoległą drogę na łowisko Leśnica na rybkę w ramach obiadu. Mnie wraz z dojazdem, czyli w sumie ok 110km zajeło 8h z przerwą na jedzenie i kilkoma innymi postojami po drodze.
Ja osobiście zrobiłbym jeszcze jedną modyfikację, zamienił odcinek Kalety > Miasteczko > Żyglin (praktycznie cała po żwirach i asfalcie) na Kalety > Tłuczykąt > Sowice, która leci przez las i można po drodze przysiąść na świetnych stanicach rowerowych.
Szczegóły: https://roweremposlasku.pl/lesno-rajza/